Questing, a turystyka rodzinna… (cz.2)
Mamo, tato strasznie nudzi mi się!!! Zrób coś…! Jak często rodzice słyszą podobne zdania wypowiadane z ust swoich pociech? Jednak, nie to jak często słyszą owy lament z ust dziecka, jest istotą naszego zagadnienia, a to w jaki sposób na nie reagują! Zakup nowej lalki z zestawem super szminek, dzięki którym zabawka waszej córki zyska na popularności, a wszystkie koleżanki będą mogły jej pozazdrościć. Nowa gra na ulubioną konsolę waszego syna… Rozwiązanie może i najprostsze, ale czy najlepsze?
A może warto by zamiast pieniędzy zainwestować własny czas, wykazać się kreatywnością i pokazać dziecku nowy świat – questing będzie idealnym rozwiązaniem! Dziecko potrzebuje bliskiego kontaktu z rodzicami, najbliższymi, poświęcenia mu uwagi, szczerej rozmowy, a dzięki zabawie poznaje otaczający je świat i próbuje zrozumieć rządzące nim prawa (Światem rządzi pieniądz, synu! – Rzekł ojciec do swego pierworodnego! – głupi żart;)) Zabawa nie jest jednak tylko i wyłącznie dla dzieci, również rodzice mogą przez zabawę zrealizować i zaspokoić swoje potrzeby. Wspólnie przeżyte chwile mogą stać się cementem wiążącym bliskich, nawet w dobie kryzysu wartości rodzinnych (hymmm… zabrzmiało jak kazanie z ambony??).
Questing to propozycja dedykowana przede wszystkim dla całych rodzin, idealnie wpisująca się w trend turystyki rodzinnej.Mimo, iż samo słowo nie znalazło jeszcze polskiego odpowiednika, to definiować je można jako zabawę podobną do harcerstwa i podchodów. Pozwala nam przeżyć niesamowitą przygodę, zintegrować się z otoczeniem i ludźmi, którzy nam towarzyszą w rozwiązywaniu questów. Umożliwia przeniesienie się w zupełnie inny wymiar rzeczywistości. Podstawą questingu jest wspólne odkrywanie zagadek i przeżywanie przygód. Nieważne gdzie i kiedy! Ważne, że razem. Całą rodziną! Nie wymaga dużych nakładów finansowych, a raczej kreatywności i chęci. Wystarczy zorganizować mapy ze szlakami i wierszowanymi wskazówkami, rozwiązanie których zaprowadzi do określonego celu, np. skarbu w postaci skrzyneczki z pieczęcią świadczącą o rozwiązaniu danego questu. Dlatego questing tak idealnie wpisuje się w pojęcie wakacji z dzieckiem, turystyki rodzinnej czy organizacji czasu wolnego. Zjawisko to coraz prężniej rozwijające się w Polsce może być wspaniałą alternatywą dla spędzania wolnego czasu w czterech ścianach, czy galeriach handlowych, a ponad to jest ogólnodostępny ze względu na niewielki lub żaden wkład finansowy.
Marcin Dziekan